środa, 21 października 2009

Pieskie życie

Pieskie jak pieskie, ale jesiennego doła muszę sobie czymś wypełnić.

Może zaraz sobie wyjmę farbki?

E tam - nie wiem. Za to wiem z czego się dziś okropnie uśmiałam. Z SIEBIE :DDDDDD


W sobotę i niedzielę, wciąż jeszcze odchorowywałam przeziębienie i usypiałam w każdym miejscu, w którym udało mi się posiedzieć dłużej niż trzy minuty :D Psiejstwo korzystało z każdej okazji żeby pokryć mnie dywanem z ciał :DDDDDDD, a Mężczyzna korzystał z okazji do robienia kompromitujących zdjęć :DDDDDDD

A tu jeszcze Najmłodsza Świnka. Ale to akurat zdjęcie z serii "słoooooooooodkie" :DDDD


Krzyś PASJAMI KOCHA spać z Zosią :DDDDDDD

3 komentarze:

  1. wyjmuj te farbki Kasiu i maluj!
    bo mi wciąż mało twoich obrazków ;)

    psy piękne!
    i jak dbają o swoją panią, co by jej zimno nie było i żeby szybko do zdrowia wracała :)

    ps. a ty mi jakoś tu troszkę przypominasz aktorkę Emmę Thompson, hmmm... może dlatego że ostatnio jakiś film z nią widziałam, ale serio... widzę podobieństwo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm - do Emmy Thompson - powiadasz? Hm........ Tak sie smiesznie sklada, że to moja ulubiona aktorka :DDDDDDDDDDD Szalenie wszechstronna :D Potrafi zagrac wszystko :D Nigdy bym nie przypuszczała, że mogę się komuś wydac do niej podobna. Hmmm :DDD
    Dobra - teraz ciągnę zapałki: albo zrobię zdjęcie jakiemuś „kołtuniakowi” albo sięgnę po farbki :DDD

    OdpowiedzUsuń
  3. i co? i co? co wyszło?

    nie no, ja całkiem serio z tą Emmą.
    też ją lubię, jest taka... brytyjska ;)

    OdpowiedzUsuń