sobota, 30 marca 2013

Szuka....................

Jakoś zimno i trochę mało świątecznie mi jest. I nie tylko mnie. Jemu też:

I też marznie.

Wyszedł spomiędzy suchych badyli szukać ciepła. I wierzę, że znajdzie :) 

O! Coś wywęszył :DDDD

I Wam też życzę ciepła, radości i miłości wokół - gdziebyście nie spojrzeli :)

Wesołych Świąt Wielkanocnych :)

czwartek, 7 marca 2013

Miłe złego początki

Taki był milusi...........

I grzeczny taki......................

I w ogóle.....................

Teraz też ciągle jest, ale jest też.... bestią! A na drugie imię ma Greebo (jak kot Niani Ogg :DDDD - nomen omen :DDDDD).

Skoki na plecy opanował na szczęście na tyle, że nie nie zostawia już ran jak po niedźwiedziu. Został też milusi, nawet jak boleśnie "całuje" mnie kłami w twarz, ocierając się jak czołg :)))) Morduje lotki od badmintona (niestety pewnego pięknego dnia, zamiast lotki, przyniesie mi ptaszka) i kocha kopać z impetem w kartonowych pudełkach z chusteczkami - to trzeba widzieć :DDDDDDDDDDDDDD

I, niestety, uczy się.............. otwierać lodówkę :DDDDDDDDDDDDDD