......... inaczej się udusi :DDDDDD
Tak - Cypr mnie tym razem sponiewierał.
Skończyło się w szpitalu, ale już łażę i staram się być przydatna jako fotograf misyjny. Było - minęło, ale leżenie w łóżku sprzyja wymyślaniu bzdur więc tym razem też wymyśliłam, bo obok łóżka leżały moje wszystkie znaleziska cypryjskie.
No i teraz zamiast pastwić się nad wami cypryjskimi zdjęciami, popastwię się .......... listkami :DDDDDDD
W rolach głównych występują listki eukaliptusa rosnącego obok stanowiska oraz listki niezidentyfikowanego drzewka rosnącego tamże. Jedne i drugie są twarde i wysuszone, a te z niezidentyfikowanego mają pyszne kolorki czasem.