wtorek, 24 sierpnia 2010

Noc

Dziś niebo nade mną wygląda tak:







Nocą też pojawia się tęcza :D

14 komentarzy:

  1. mmmm.....
    pod takim niebem życzę Ci kolorowych snów :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Urszula - mnie nie było stać nawet na wow! :DDDDDD Poleciałam po aparat, bo z wrażenia nie mogłam nic powiedzieć :DDDDDDDDDDDDDDDDDDD

    Kasiu - coś śniłam, ale co nie pamiętam - . Za to sie wyspałam i gardło mnie już nie boli :DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ić Pani w cholere z taką nocą!!! Pies jęczy, kot wyje, dziecko budzi się o 5 i zaczyna jeździć resorakami bo upiera się, ze to słońce wstało, mąż rzuca w nas kapciami a mnie łeb pęka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na łeb Moja Droga Doroto, to ja wzięłam procha i zapiłam ziółkami (na gardło też pomogło). Psa z kotem wywaliłbym z domu na podwórko, dziecko związałabym i zakneblowała, a w męża rzuciła czymś cięższym niż jakieś tam zwykłe kapcie :DDDDDDDDDD Popróbuj patelni - ma być duża i żeliwna - mówię Ci - działa bez pudła :DDDDDDDDDD Więcej nigdy nie przyjdzie mu do głowy użyć części garderoby do zajęć sportowych :DDDDDDDD No chyba, że gdzieś zdobędzie bazookę :DDDDDDDDDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  5. A swoją drogą to pięęękne zdjęcie oczywiście, bo zapomniałam o tym napisać.
    Czy ta tęcza podpada pod zjawisko "widma Brockenu"?
    Dziękuję, dziś wszystkich razem zwiążę i zaknebluję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcie trochę dziwne, bo strasznie się nakombinowałam z czasami i przesłonami, żeby w ogóle coś było widać.
    Nie - to nie zjawisko widma brockenu - to raczej coś w rodzaju tęczy: światło księżyca zostało rozszczepione przez chmurę przez którą przebijało - jak tęcza powstaje przez rozszczepienie widma w kropelkach deszczu. Tak mi się wydaje, ale mogę się mylić.

    OdpowiedzUsuń
  7. To nazywa się: halo :-) Ładnie, prawda? Tęcza w dzień też miewa swoje halo - takie lustrzane odbicie powyżej

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziekuję Anonimowy :D

    Lotnico - bardzo dziękuję, ale cudne, to ono jest średnio - strasznie mnie drażni zielona flara, która wyszła po prawej, ale przecudowne niebo było rzeczywiście :) Szkoda, że nie umiałam zrobić tego zdjęcia tak jak ono powinno wyglądać - trudno - kiedyś mi się uda :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  9. Flara czy nie, i tak mi się podoba. Zresztą zawsze można trochę podretuszować w Photoshop:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Eeeeeeee - jak już się w Ps-ie poprawi, to już nie to - na co dzień muszę tyle rzeczy poprawiać, że poprawianie własnych fot pozbawiłoby mnie przyjemności skupienia się na kadrze :DDDDDD A to fajne tak sobie pokombinować :DDDDD:DDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio Niebo jest modne na blogach :) jak zauważyłam :) wiele ciekawych i pięknych zdjęć... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niebo na zdjęciu owym pierzaste jest. Znaczy piórkowate te chmurki takie...
    Halo przepiękne. A noc pewnie jak dzień była. Wilcy wyli?
    Złapałam kiedyś takie wokół Słońca razem ze Słońcem pobocznym.

    Kasiu - masz na moim blogu informacje o zadaniu do wykonania. Jeśli znajdziesz chwilkę :)

    OdpowiedzUsuń