Sama boi się spać nasza Hecunia - najstarsza whipettka :DDD
Codziennie wieczorem maszeruje stukając pazurkami w podłogę do zosinego pokoju i pakuje sie do łóżka:D Jeśli Zosia zapomni o niej, to biedny pies stoi pod drzwiami pokoju w wyczekującej pozie :DDDD
A potem śpią sobie do rana: Heca na zosinej poduszce, a Zosia obok :DDDDDD
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten post też miodowy... w każdym razie słodki :)
OdpowiedzUsuńNo proszę :) Ja budząc się rano, śpię na jakimś skrawku łóżka, a mój kocur rozwalony na środku poduszki. Pewnie też się boi ;) :P
OdpowiedzUsuńCzego się robi dla pupili :DDDDDDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuń