poniedziałek, 14 marca 2011

Kilka kresek....

..... na temat leśnych stosunków dobrosąsiedzkich :DDDDDDDDD


Bardzo miły Ktoś napisał do mnie list.

List dotyczył poprzedniego rysunku.

Tak się jednak złożyło, że powyższy obrazek (narysowany na kolanie, jakiś czas temu) znacznie lepiej ilustruje treść wspomnianej rozmowy :DDDDDD

Miłej wiosny :DDDDDDDDD


P.S.: a tu fragment wierszyka Pana Michała Zantmana, który przysłała mi Pani Katja Jabłońska czyli "miły Ktoś" :DDDDDD :

Stukał Dzięcioł dziobem w ścianę
w środku nocy i nad ranem
praktycznie o każdej porze-
nie! Tak dalej być nie może!

17 komentarzy:

  1. oooo... ten tez fajowy bardzo :DDD

    OdpowiedzUsuń
  2. pięęęęękna symbioza -dla wszystkich starczyło miejsca :)))) - choć niedźwiedź widać ,że jeszcze niewyspany jakiś ;))
    pozdrawiam jola

    OdpowiedzUsuń
  3. No wiesz Jola - jak jedni sąsiedzi śpiewają, inni remontują od piątej trzydzieści,a jest dopiero marzec, to on ma prawo niewyspany jeszcze być :DDDDDDDDDDDD:DDDDDDDDDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  4. no faktycznie nie ma nic gorszego ,niż przerwany za wcześnie błogi sen przez tzw.... ranne ptaszyska ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. O jeżu niedźwiedź podniósł oczy ku niebu, ktoś mu grzmoci nad głową.........jak sąsiad robiący remont za ścianą hi hi...

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Twoich lasów nie chce się wychodzić. Dzięki!
    Pzdr.
    Go i Rado

    OdpowiedzUsuń
  7. Fiziu - właśnie stąd tytuł posta :DDDDDDDDDD

    Go i Rado - dla Was chce się rysowac :) To ja dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham. Uwielbiam. Twoje malowanie oczywiście;))) A ta ptaszyna, co się wypięła na świat, to pewnie porządki w dziupli robi?;))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Sunsette - no ba! Pewno, że sprząta :D Sprzątanie, jakoś tak dziwnie, zawsze kojarzy mi się z wypinaniem :DDDDDDDDDD

    p.s.: Dziękuję :DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi natychmiast się uśmiecha jak tu sobie zaglądnę:DDDD
    i tak sobie myślę, że nie sposób się nie uśmiechnąć, choćby świat się walił na łeb, na szyję, a kredyty drożały;D
    i nawet najgorszy mruk by się uśmiechnął w kąciku ust...
    a, że nie od dziś wiadomo- śmiech to zdrowie, więc mi ino podziękować przyszło ładnie, za ten porządny zastrzyk pozytywnej energii :DDD Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Tym razem pozwole sobie na uzycie angielskiego, spojrzalam i pomyslalam - Spring fever alert!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Sydonio - cała przyjemność po mojej stronie :DDD Cieszę się w takim razie, że tu, do mnie, trafiłaś :)

    Ha - Halinko - a ja zaglądnęłam do Ciebie - i poczułam dokładnie to samo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pan miś to ma nietęgą minę z racji obawy, ze ów wypięty w dziupli kuper może... wystrzelić!
    :DD

    OdpowiedzUsuń
  14. Kura - zagadujesz w lot :DDDDDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak jakoś na temat "leśnych stosunków dobrosąsiedzkich", przypomniał mi się fragment wierszyka, wyczajonego gdzieś w Internecie:

    "Ten stwór, co się zowie sąsiadem,
    bardzo często nie jest ssakiem lecz podłym gadem.
    Taki zwierz często przez okno kuka
    sensacji natrętnie na temat innych szuka".

    www.kobiecepasje.pl

    OdpowiedzUsuń