wtorek, 28 grudnia 2010

Jestem w Pasterce

Czyli będzie krótko, bo wi-fi jest na pewno kobietą i to kapryśną :DDDDDDDDDDD Ciągle zmienia zdanie :DDDDDDDDDD

Jesteśmy tu. Pobędziemy do Nowego Roku. 

Jak wspomniałam - zasięg jest kapryśny, więc jak dotrę do domu, to dam znać, że jestem :DDDDDDDDDD

p.s.: Gorąco dziękuję za życzenia - wiem, że dostałam, ale jeszcze nie udało mi się ich przeczytać :DDDDDDDDDD Za krótko trwa połączenie :DDDDDDDD

2 komentarze:

  1. "Tu" wygląda niezwykle malowniczo (jak to w górach). ;) Przyjemnego wypoczynku i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku :) Pozdr. mi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hop-hooooooop! a wilcy Was nie zeżarli? jesteście tam?? ładnie, ładnie, zamiast na Karaiby jechać to w śniegu się tarzają, dziwaki jedne.

    OdpowiedzUsuń