oj nie. jest jak na noc jasno, cienie nie są straszne, nikt sięnie czai za każdym drzewem, żadna sowa nie pohukuje (pochukuje?.. nie drze się ;)) no i postaci są dwie.. to zawsze jakieś wsparcie...
ale to prawda.. lęk jest potężnym uczuciem... gorsza jest tylko bezradność. och jak smutno się zrobiło...
Jak pieknie... Mnie urzeka to, ze nawet gdy gdzies blakasz, to w takich pieknych, magicznych miejscach... Urzeka mnie ten obrazek... Pozdrawiam, Maguda
jaka to cudowna sprawa móc pokazać swój nastrój na obrazku! ja dzisiaj właśnie tak..nie wiem gdzie pójść. Tylko towarzysz wędrówki gdzies misie zapodział..
mrauuu .... śliczny obrazek :) Kasiu nastroje mijają, tak sobie myślę, ze dobrze, że są różne... Tym sposobem tyyyyle pięknych obrazków powstaje...... :) ściskam ciepło i radośnie ;) tami
Sama nie wiem co mam tu napisać - zawsze miałam problem z werbalnym określeniem własnej osoby. No, po prostu, jestem jaka jestem. Może ktoś, kto kiedyś tu trafi będzie umiał powiedzieć lepiej ode mnie o mnie:). To, że w ogóle zaczęłam prowadzić bloga, to jakiś cud - zwłaszcza dla mnie :) Pewnie będę miała długie przerwy w pisaniu, albo w ogóle go zaniecham, ale póki co postaram się fajnie pobawić.
Wszystkie obrazki, które tu umieszczam czyli zdjęcia, rysunki, robótki są mojego autorstwa. Jeśli umieszczę coś nieswojego, to o tym poinformuję. Hough.
Proszę też o uszanowanie moich praw autorskich i niezamieszczanie wyżej wspomnianych prac w sobie znanych miejscach bez zaznaczenia kto jest autorem i skąd pochodzi obrazek.
oj nie.
OdpowiedzUsuńjest jak na noc jasno, cienie nie są straszne, nikt sięnie czai za każdym drzewem, żadna sowa nie pohukuje (pochukuje?.. nie drze się ;)) no i postaci są dwie.. to zawsze jakieś wsparcie...
ale to prawda.. lęk jest potężnym uczuciem... gorsza jest tylko bezradność.
och jak smutno się zrobiło...
No właśnie o to chodzi - w którą stronę skręcić? A jak księżyc schowa się za chmurę? To co wtedy? Ale na szczęście zmartwienia mijają :DDDDDD
OdpowiedzUsuńHm - mam coś chyba z monitorem? U mnie jest ciemno na obrazku. Hm.
OdpowiedzUsuńojej...
OdpowiedzUsuńale dobrze że są tam razem, jakoś sobie poradzą.
trzymaj się Kasiu. jutro też jest dzień i może jakoś wyjdziesz z tego lasu.
Agata - ale tam - po tym lesie, to się błąka moje ego i id :DDDDDDD Więc to tak jakbym to była jedna ja :DDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńJak pieknie...
OdpowiedzUsuńMnie urzeka to, ze nawet gdy gdzies blakasz, to w takich pieknych, magicznych miejscach...
Urzeka mnie ten obrazek...
Pozdrawiam,
Maguda
Jaś i Małgosia to twoje ego i id? oj, niedobrze, zaczynam się martwić, że ty się gdzieś tam błąkasz po tym lesie...
OdpowiedzUsuńMaguda - każdy ma swoje piękne magiczne miejsca - moje przypominają nocne powroty z moim Ojcem znad jeziora, z lasu :)
OdpowiedzUsuńAgata - a Ty pomyśl co by to było gdyby oni się błąkali osobno i nie mogli się znaleźć? :DDDDDDDDDD Ale byłby numer :DDDDDDDDD
Śliczne te cienie. Śliczny księżyc, co się na drzewach zatrzymał.
OdpowiedzUsuńDzięki Doroto :)
OdpowiedzUsuńKasiu, no właśnie - ja dzisiaj jak na Twoim obrazku. Tylko że siedzę. W zaspie.
OdpowiedzUsuńIdę po tą herbatę lepiej...
Kura - wyłącz mózg - wypij herbatę i miej wszystko w nosie - czasem tak trzeba - żeby nie zwariować. A potem wszystko jakośc tak samo się układa.
OdpowiedzUsuńjaka to cudowna sprawa móc pokazać swój nastrój na obrazku! ja dzisiaj właśnie tak..nie wiem gdzie pójść. Tylko towarzysz wędrówki gdzies misie zapodział..
OdpowiedzUsuńKasiu - czekam na kolejną zmianę frontu, tym razem w słoneczną, jasną stronę :)
OdpowiedzUsuńZmieniłam :DDDDDDDD
OdpowiedzUsuńmrauuu .... śliczny obrazek :) Kasiu nastroje mijają, tak sobie myślę, ze dobrze, że są różne... Tym sposobem tyyyyle pięknych obrazków powstaje...... :) ściskam ciepło i radośnie ;)
OdpowiedzUsuńtami