środa, 3 lutego 2010

Były gawrony

A będą wróble :)

Miały być sikorki, ale dziś nie chcą jakoś mnie odwiedzić - połówka orzecha kokosowego wisi opuszczona i smutna, a ptaszków ani śladu. Mam obawy czy nie ma to przypadkiem silnego związku ze stadem srok, które dziś od rana okupuje z wrzaskiem osiedle i okolice.

No, ale trudno się mówi. Wczoraj rozstawiłam statyw i przykręciłam aparat i nie może tak bezproduktywnie stać. I dlatego wróble - goście na orzechu przy domu. Rozgadane, rozplotkowane, zaaferowane i dziś spokojne, bo kot - bandyta nie chce wychodzić z domu :D


Trzy...


Dwa...


Jeden...


iiiiiii...


Poszłyyyyyyyyyy............ :DDDDD

9 komentarzy:

  1. wiem jakie to trudne..musze pułapke na balkonie dla sikorek zrobic, moze sie przywabią..

    OdpowiedzUsuń
  2. super!

    @elfka - zadyndaj słonina na sznurku, podobno to dla nich niezbyt zdrowe, ale wabi. kiedys widziałam program Martha jak zrobić kulę z ziarenkami dla ptaków, łączy się je właśnie smalcem i pakuje w siatkę o dużych oczkach.
    pozdrawiam obie Panie

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Elfko :) Doro ma rację.
    Słonina dobra - tylko niesolona i niewędzona, bo to faktycznie ptakom szkodzi. Mozna tez stopić słoninę lub smalec, taki nieprzyprawiony, wsypać gotową karmę dla ptaków (taką ze sklepu zoologicznego, do karmników) , zawiązać szyszkę sosnową na sznurku tak, żeby otwarte łuski były skierowane w górę. Potem tę szyszkę zanurzyć w na wpół ciekłym smalcu i nabrać go jsk łyżką - jak wystygnie, powiesić na drzewie albo na balkonie - fajno wygląda i fajnie się sprawdza jako karmnik, ale wabi tylko sikory, bo inne ptaki nie umieją jeść z takiego dyndającego.
    Można też pójść na skróty i kupić gotową kulę z tłuszczu dla ptaków. One często są tak robione, że część siateczki zajmują orzeszki ziemne - ptaki bardzo je lubią i zwykle , to właśnie orzeszki znikają najszybciej:D

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja wczoraj i dziś obserwowałam z okna kosy, sikorki i dwa inne ptaki bliżej nierozpoznanego gatunku (poszukiwania w atlasie ptaków spełzły na niczym niestety).
    zaczynam rozważać kupno teleobiektywu żeby je lepiej podejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Popieram - i polecam taką stronę http://www.birdwatching.pl/, ale pewno już ja znasz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie śliczne!!!! ^_^ Może i wróble pospolitymi ptakami są, ale ja zawsze lubiłam te kłótliwe, hałaśliwe stworki :D A jak to to się śmiesznie tarza w piachu - pełno dołków potem zostaje. Zawsze ich u nas mnóstwo pod dachówkami się gnieździło i od samego rana odchodziły trele o^___^o Najlepszy budzik to stado wróbli!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ha - witaj Driado :DDDD Co z naszym filcowaniem? :DDDD Przy okazji możesz popatrzeć na wróble :DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  8. No właśnie chciałam się zgłosić w końcu na filcową sesję! Ostatnio śniła mi się igła do filcowania O_o To musi być znak! ;)
    Daj mi tylko znać kiedy ci pasuje i jak mam dojechać :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Draido - dawaj na priva :D Sie umowimy :DDD

    OdpowiedzUsuń