...i nic nie wymysle, bo wciaz nie ma odpowiedzi od klienta. Za to sobie troszke popisze i moze sie odstresuje. A potem sobie porysuje, bo lubie :)
O, juz mi lepiej:)
Tym razem wrzuce sobie zdjecia z pleneru jesiennego na Pomorzu.
Zoraganizowali ten plenerek nasi Znajomi: Paulina i Lukasz. Miejsce piekne, bardzo malownicze. Polozone w lasach. Dookola woda, buki, bagienka. Cudnie. Pogoda troche niesprzyjala, ale co tam - fajnie bylo: caly dzien jezdzilismy, szukajac plenerow, wieczorem jedlismy pyszny, obfity obiad przygotowany przez Pania, ktora nas goscila. Pozniej wyciagalismy rozne smaczne rzeczy, laptopy i robilismy sobie slajdowisko.
Troche szkoda, ze pogoda nam sie lekko nie udala i zabraklo swiatla, ale i tak zaliczylam wszystkie swity (mimo oporow ;) - nigdy nie bede prawdziwym fotografem, bo jestem leniwa i nie lubie rano wstawac :).
Ponizej efekty pobytu na jesiennym plenerku :)
A co tam, jak juz dzis jest jesienni, to jeszcze wrzuce zdjecia, ktore "rosna" niedaleko naszego domu. Przy samej drodze :)
I jeszcze jedno - prawie takie samo.
O, juz mi lepiej:)
Tym razem wrzuce sobie zdjecia z pleneru jesiennego na Pomorzu.
Zoraganizowali ten plenerek nasi Znajomi: Paulina i Lukasz. Miejsce piekne, bardzo malownicze. Polozone w lasach. Dookola woda, buki, bagienka. Cudnie. Pogoda troche niesprzyjala, ale co tam - fajnie bylo: caly dzien jezdzilismy, szukajac plenerow, wieczorem jedlismy pyszny, obfity obiad przygotowany przez Pania, ktora nas goscila. Pozniej wyciagalismy rozne smaczne rzeczy, laptopy i robilismy sobie slajdowisko.
Troche szkoda, ze pogoda nam sie lekko nie udala i zabraklo swiatla, ale i tak zaliczylam wszystkie swity (mimo oporow ;) - nigdy nie bede prawdziwym fotografem, bo jestem leniwa i nie lubie rano wstawac :).
Ponizej efekty pobytu na jesiennym plenerku :)
A co tam, jak juz dzis jest jesienni, to jeszcze wrzuce zdjecia, ktore "rosna" niedaleko naszego domu. Przy samej drodze :)
I jeszcze jedno - prawie takie samo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz