poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Obraziłam się

Na pogodę się obraziłam.

To niesprawiedliwe, że wczoraj było tak ciepło i cudnie, a dziś rano ptaki darły paszcze jak oczadziałe, ale lało, wiało i było wstrętnie! Życzę sobie żeby było............ 

No nie wiem czego sobie życzę, bo nie tak dawno temu składałam deklaracje dotyczące pogody i zdaje się, że twierdziłam, że lubię każdą? 

No, bo lubię. Chciałabym tylko żeby zmiany pogody nie były takie częste i takie drastyczne, bo wydatnie finansuję gałąź przemysłu farmaceutycznego zajmującą się produkcją leków przeciwmigrenowych. 

A wolałabym tego nie robić.

Na pociechę pogrzebałam sobie w urlopowych wypocinach (naprawdę wypocinach - uczyłam się nowego aparatu i szło mi jak po grudzie - zgroza - trochę techniki i okazuje się, że mam dwie lewe łapy). Ale co tam - co utrwaliłam, to moje :)


Maniakalnie kolekcjonuję faktury - cudowne wydaje mi się to, że natura korzysta chętnie ze swoich starych wypróbowanych wzorów: 

O, skała - jak słoniowe kolano, albo żółwiowa skóra.

Albo zębata agawa - wygląda jak Moby Dick :D

Albo niezwykła tkanka nerwowa.... opuncji.



Albo gadzie czy rybie łuski palmowego pnia.....

„Oj. przemądra natura, natura jest” :) Może jutro będzie jeszcze mądrzejsza i ciepło mi da? :DDDDD

6 komentarzy:

  1. Piękne faktury.
    I fajne zdjęcia!
    Jak zawsze czekam na więcej ;) :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia wyszły :) No wiesz sprawdza się powiedzonko kwiecień plecień - bo rzeczywiście nieźle przeplata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - przeplata jak wątki w gobelinie :DDDD Dziś u nas ładnie, ale jutro........... Jutro ma lać, grzmieć i w ogóle :DDDDDD No dobra - niech leje i niech grzmi - zielsko będzie szczęśliwe :DDDDDDDDDD

      Usuń
  3. Kasia, cudne faktury :)
    bardzo lubię takie rzeczy - czysta kontemplacja...
    :)
    poważnie

    a ostatnie zdjęcie - toż to sardynki! :)

    OdpowiedzUsuń