Mam nadzieję :)
Jeden śpiewa ochrypniętym falesecikiem, ale za to z pełnym poświęceniem,
drugi pogwizduje,
a trzeci dmie w saksofonik.
Anioły zwykle stróżuja w pojedynkę, ale czasem zdarza się, że potrzebują wymienić spostrzeżenia albo nabrać dystansu :) Wtedy spotykają się na ploteczkach jak te wyżej: przysiadły na brzegu pieca, który tchnął w nie ducha i gadają ( ta rozmowa dotyczyła .... czekolady i jej wpływu na nośność skrzydeł po spożyciu większej ilości :DDDDD).
Anioły intymnie przyłapywał aparatem mój Mąż, a całej piosenki Raz Dwa Trzy możecie posłuchać tutaj - jest bardzo piękna.
Poproszę adres gdzie mogę nabyć takiego anioła :)
OdpowiedzUsuńPani Kasiu, stad aniołów nad dachem Pani domu - Ania W. (psychofanka żab)
OdpowiedzUsuńPati - zapraszam na priv - adres jest na profilu :)
OdpowiedzUsuńAniu - i wzajemnie :DDDDDDD
OdpowiedzUsuń