wtorek, 18 października 2011

Krabat

Cypr mnie sponiewierał. 

Heimat też mnie nie oszczędził: zaatakował mnie wodą z nieba, parszywą pogodą i zimnem, w następstwie czego........... poległam. W odsiecz przyszło mi Wydawnictwo Bona: dostałam wielką i ciężką pakę, a w niej śliczne, pachnące farbą i MOJE WŁASNE, nowiusieńkie egzemplarze "Krabata" :DDDDDDD

Podziałały jak gorąca herbata z malinami :DDDDDDDDDDDD Zmusiły do podjęcia funkcji życiowych i pracowych :DDDDDDDDD

A od jutra, w księgarniach „Krabat" Otfrieda Preusslera :D














Jak zwykle muszę przeprosić wszystkich, którzy zostawiali komentarze pod wpisami - serdecznie Wam wszystkim dziękuję - odpisałam już :)


P.s.: Wiecie? Agata, w tempie sprinterskim, napisała o książce u siebie :) Dziękuję Agatko :)))

26 komentarzy:

  1. hahaha:)
    jak dobrze, że "mam wejścia" w hurtowni:DDD już smaruję maila do tychże "wejść":)
    Pozdrawiam ciepło
    Ps. herbatka z pigwą również ma moc:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sydonio - skorzystaj z "wejść" :DDD Obłudnie namawiam:DDDDDDDDDDDD A pigwę w postaci naleweczki już zdążyłam wyżłopać - niestety przed czasem i w celach zgoła niezdrowotnych :DDDDDDDDDDD Ale zgadza się, że ma moc :DDDDDDDD Oj ma :DDDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. RE-WE-LA-CJA!
    jutro biegnę do księgarni i nie wyjdę póki nie dostanę mojego egzemplarza Twojej książeczki.
    a potem biegnę do Ciebie po dedykację.

    a przede wszystkim: GRATULACJE!
    i wielkie brawa za okładkę!
    już Ty wiesz dlaczego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Agata - dzięki :DDDDD A pamiętasz o kawie? :DDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  5. przecudne, przecudne, przecudne. To chyba będzie pierwsza książka z wydawnictwa Bona, którą nabędę.

    Bezdyskusyjnie!

    Gratuluję!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna okładka! Serdecznie gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze raz gratuluje. Piekna oprawa do bardzo ciekawej powiesci, polecam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oleńko - czytaj, czytaj - koniecznie- książka cudowna :) Nic w tym nie ma prywaty - jak dostałam tłumaczenie do ręki, to wsiąkłam.

    I dziękuję :)

    Ola - serdeczne dzięki :)

    Halinko - bardzo dziękuję :)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasia - ja tę notkę planowałam, w razie gdybyś miała zamiar się znów ukrywać ;)
    więc nie był to aż taki sprint :D
    dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  10. a - i jeszcze - bardzo fajny nowy banerek! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Okladka godna tresci i wzajemnie, a wiec czy moze byc lepiej ...
    Moje gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  12. Taka okładka każdego zmusi do sięgnięcia po portfel! Działa na wyobraźnię i co ważniejsze - intryguje.

    Też będziemy czyhać, aż dotrze na pogórzańskie rubieże, a jakże!

    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kasiu ,ponieważ jesli chodzi o ilustracje do Krabata zachwytów i gratulacji nigdy dość ,więc się niezmiennie zachwycam ,gratuluję ,zachwycam, gratuluję ,za...... i oczywiście pobiegnę do księgarni jak nic :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu, baaardzo gratuluję! Fantastyczne ilustracje! Książka już jest na liście zakupów;). Przy okazji bardzo serdecznie i ciepło pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rafał - tym razem tak - mogło być lepiej, ale to wyłącznie móje prywatne zdanie :D Bo ja bym chciała żeby wyszła książka z kolorowymi ilustracjami, które tu pokazywałam :)
    Dziękuję :))))

    Go i Rado - uwierzcie mi, że warto sięgnąć do kieszeni i nawet podstępnego pytona (ha - moje kieszenie on czasem zamieszkuje :DDDDDDDDD) warto udławić jako Herkules maluśki :DDDDDDD

    Jolu - ale nie biegaj za szybko - ja Cię bardzo proszę :DDDDDDDDDDDD

    Natalio - witaj :D Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję.
    Bardzo lubię Twoje rysunki.Wierzę ,że jeszcze wiele podobnych okładek przed Tobą.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Teniu - serdecznie dziękuję Ci za takie miłe słowa :) Trzyamnie kciuków bardzo, bardzo mi teraz potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratulacje!
    Mocne ilustracje. Trochę mi przypominają "Czarnego ptaka" Suzy Lee.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zabierz ze sobą jeden egzemplarz do Rumunii, chętnie się zapoznam przy okazji. Radek.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeszcze raz serdecznie gratuluję Czarodziejce Nocy i Luny!

    OdpowiedzUsuń
  21. Kasiu, bardzo sie ciesze i gratuluje! tez bym bardzo chciala nabyc te ksiazke, ale niestety musze poczekac az wroce do kraju...no to mam jszecze jeden powod do niecierpliwosci...! nie pomagasz mi! Agnieszka Piwowarczyk

    OdpowiedzUsuń
  22. naczynie_gliniane - he! Kruki determinują kolor :DDDDDDD

    Radek - jak wrócisz do Polski, ja się nie załapałam :DDDDDDDD

    M. - pięknie dziękuję :)

    Agnieszko - wracaj! wracaj! Może jeszcze czymś Cię skuszę? Tęsknimy za Tobą.

    Kasiu - dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kasia, przez Ciebie zbankrutuję, bo muszę - no do licha muszę! - to kupić dla dzieci wszystkich moich przyjaciół i serdecznych znajomych. ale jeśli potem sczeznę z głodu pod mostem, to przynajmniej w słusznej sprawie :)))

    OdpowiedzUsuń