wtorek, 13 września 2011

Zmęczenie materiału

Dziś nie będzie zdjęć ani pisaniny - upał i wilgotność powietrza powalają na kolana. Za to Mój Mąż - Jerzy napisał u siebie posta o Najmłodszej Śwince - warto przeczytać :DDDDDDDDDDDDD

2 komentarze:

  1. jak ja ci zazdroszczę tej włóczęgi , gdzie te czasy, gdy europę autostopem zwiedzałam...
    no, a świnka przesłodka

    OdpowiedzUsuń
  2. Anito - nie ma włóczęgi - jest praca :) Jestem chwiliow misyjnym fotografem w Pafos :) Włóczę się, niestety, tylko w weekendy :D Za to w świetnym towarzystwie :D

    OdpowiedzUsuń