... one we śnie
za sen mój chodzą na czereśnie - pisał Tadeusz Nowak o swoich chorych nogach.
Moje nogi są zdrowe, ale we śnie nie chodzą do sadu, bo pada, a mnie ciągle zimno. Chyba tylko telefon od Agaty postawił mnie na nogi :DDDDD
Za to moim nogom śni sie ciągle Cypr :DDDDDD I już mi nie pamiętają kolców i drzazg, na które je naraziłam. Pamiętają za to cudowny czas bez skarpetek :DDDDDDDDDD
Ooooo, moje nogi też by w ciepłe kraje wybyły. Choćby na piechotę!
OdpowiedzUsuń:)
Moja całość chce na Cypr, nie tylko nogi, choć uwielbiam skarpetki ;DDD
OdpowiedzUsuńCiekawy blog :)
OdpowiedzUsuńDoro - skapetkom mówię stanowcze NIE :DDDDDD A na Cypr pojedziesz kiedyś na pewno :DDDDDDD
OdpowiedzUsuńWerusq - dziękuję :DDDDD
Mauro - plecak spakuj i idziemy na piechotę do Prowansji :DDDDDD Ok? :DDDDDDDD
OdpowiedzUsuń:) to chyba jednak nogi nie bolały :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń