Nie jest tak źle - na Teneryfie było zimno okropnie. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłam było kupienie ciepłej dresowej bluzy :DDDDD Najgorsze były powroty z Cypru: z 32 stopni nagle w 15 - zgroza. Siedziałam pod kołdrą i wymieniałam termofory :DDDDDDDDD I dlatego zawsze sobie marzę, że jestem wiewiórką albo niedźwiedziem i mogę przespać zimę :)))))) O tu marzyłam: http://mama3swinek.blogspot.com/2009/10/zakopotany-post-bez-tytuu_27.html
O tak - pamiętam delikatny zapach frezji ze straganów i kwiaciarni - wielka moda na nie kiedyś panowała, a teraz są trochę zapomniane - szkoda. Ale co tam - moje ukochane arabskie perfumy mają właśnie ten zapach :) Są nieco ciężkie, orientalne, ale owijam się nimi jak swetrem :)
Sama nie wiem co mam tu napisać - zawsze miałam problem z werbalnym określeniem własnej osoby. No, po prostu, jestem jaka jestem. Może ktoś, kto kiedyś tu trafi będzie umiał powiedzieć lepiej ode mnie o mnie:). To, że w ogóle zaczęłam prowadzić bloga, to jakiś cud - zwłaszcza dla mnie :) Pewnie będę miała długie przerwy w pisaniu, albo w ogóle go zaniecham, ale póki co postaram się fajnie pobawić.
Wszystkie obrazki, które tu umieszczam czyli zdjęcia, rysunki, robótki są mojego autorstwa. Jeśli umieszczę coś nieswojego, to o tym poinformuję. Hough.
Proszę też o uszanowanie moich praw autorskich i niezamieszczanie wyżej wspomnianych prac w sobie znanych miejscach bez zaznaczenia kto jest autorem i skąd pochodzi obrazek.
Oj, to musialabys dosc dlugo spac, tak ze 2 miesiace...
OdpowiedzUsuńPowroty do takiej pogody jak u nas teraz sa bolesne :)
Nie jest tak źle - na Teneryfie było zimno okropnie. Pierwszą rzeczą jaką zrobiłam było kupienie ciepłej dresowej bluzy :DDDDD
UsuńNajgorsze były powroty z Cypru: z 32 stopni nagle w 15 - zgroza. Siedziałam pod kołdrą i wymieniałam termofory :DDDDDDDDD I dlatego zawsze sobie marzę, że jestem wiewiórką albo niedźwiedziem i mogę przespać zimę :))))))
O tu marzyłam:
http://mama3swinek.blogspot.com/2009/10/zakopotany-post-bez-tytuu_27.html
http://mama3swinek.blogspot.com/2010/12/autoportret.html
Szczęściara, że masz świeże kwiaty pod powieką ;)
OdpowiedzUsuńTeż czekam.
Uuuuue tam - na zdjęciu, to sobie można w buty wetknąć :DDDDD Ale zaraz będą, właściwie już są, wiosenne kwiatki :DDDDDDDD Dziś sprawdzałam :DDDDD
UsuńW marcu to ja lubię frezje, tak mi zostało z czasów, kiedy jeszcze w kwiaciarniach wyboru w kwiatach nie było.
OdpowiedzUsuńO tak - pamiętam delikatny zapach frezji ze straganów i kwiaciarni - wielka moda na nie kiedyś panowała, a teraz są trochę zapomniane - szkoda. Ale co tam - moje ukochane arabskie perfumy mają właśnie ten zapach :) Są nieco ciężkie, orientalne, ale owijam się nimi jak swetrem :)
UsuńTo ja nazwę tych perfum poproszę:-)
UsuńBożeno, napisałam do Ciebie maila :)
OdpowiedzUsuń