wtorek, 29 października 2013

Mrówki atakują

Najpierw miałam je tylko w ogrodzie.

Później wlazły do domu i wyjadały cukier palcami :DDDD Potem zawędrowały do książki, a teraz panoszą się w ............ komputerze :DDDDDDDDDD

Wy też wpuście je do swoich komputerów :DDDD Mieszkają TUTAJ i całkiem im tu dobrze :DDDDDD I obiecuję, że nie będą w nocy tupać :DDDDDDDDDDDD

19 komentarzy:

  1. Ludzie, jak one się wszystkie niesamowicie nazywają, te owady!! DYLĄŻ GRABARZ na ten przykład, no nie? :)))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co powiesz na widłogonkę siwicę albo na świteziankę dziewicę? :DDDDDDDD

      Usuń
    2. Cudne!! I ktoś to osobiście wymyślił :))))

      Usuń
  2. Ale się napracowałaś, fajnie wyszło!
    Proszę Państwa Kasia jest ilustratorską perełką!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No prawda - trochę się napracowałam, ale radochę jaką przy tym miałam :DDDDDDDD

      Usuń
  3. genialne to Twoje mrówkowe rysowanie! fantastyczne :)
    Kasieńko kibicuję i kciuki trzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie wierzę!!! Przed chwilą na stronie Empiku przeglądałam książki jakie chciałabym kupić córce i natknęłam się na tą właśnie o Mrówkach :) Myślę sobie - fajna, wędruje na listę. A teraz całkiem przypadkiem trafiam na blog, jeśli dobrze rozumuję, autorki cudnych ilustracji! Przypadek? Przeznaczenie? :) Dodaję do ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pani Kochana. Pani weźmie i uchyli . Rąbka czy coś. "Bo do jasnej karbidówki , nic tylko mrówki i mrówki"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale że tak mam kolana pokazywać czy cóś? :DDDDD Dobra - za moment - właśnie wskoczyłam z głową w calkiem inne środowisko i całkowicie mnie pochłonęło :DDDD

      Usuń
  6. "Wspólnym wysiłkiem ządu i społeceństwa" będę działać :DDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  7. Nawyobiecują, rząd zaangażują i tyle ich widzieli. ZaBajerowiczowali i poszli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieeeeeeeeee - na plecy polegli, ale już trzymają pion moralny i fizyczny - nadrabiają zaległości :)))))

      Usuń
  8. Ukochana mamo trzech świnek, moja ulubiona artystko łapiąca smaczki życia, śpieszę z życzeniami :)
    już czas by życzyć Ci spokojnego święta :) by zdrowie dopisywało, by radości nigdy nie brakowało :)
    choć mało śladów zostawiam, to zaglądam i będę zaglądać :) Bądź sobą i ciesz się każdym dniem kolejnego roku :)
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozpływam Ci ja się nad książką, patrzę, a tu ilustratorka też - matka blogerka. Łojzicku! Będę zaglądać, tylko coś pisz :D

    OdpowiedzUsuń