czwartek, 19 kwietnia 2012

Czari - mari - Rodari :DDDD

Ha  - złożona niemocą, nie zauważyłam, że zrobił się 18, a nawet 19 kwietnia.

Dlatego dziś rano, Pan Listonosz zaskoczył mnie paczką. A w paczce były "Bajki przez telefon" :DDDDDD O samych bajkach już raz pisałam, ale mogłam pokazać tylko okładkę. A dziś mogę już pokazać także obrazki :DDDDDDDDDDDDDDDDD

To wszędobylska Alicja, która marzyła żeby stać się morską rybką.

To mieszkańcy Piombino nawiedzonego przez landrynkowy deszcz.

Tutaj, uwięziony przez tyrana, Giacomo - kryształowo uczciwy chłopiec.

A tu armaty wydzwaniają pokój.

A kilka innych obrazków pokażę jeszcze w

12 komentarzy:

  1. Już ci mówiłam, ale powtórzę: piękne!
    A landrynki z nieba to już w ogóle! Mniam! :)
    A i plama plamy nie dała.
    No i nie mogę się doczekać aż zobaczę książeczkę i przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. armaty cudne! życzyłabym sobie, żeby mi tak do snu strzelały :))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneta, ale jak tu spać jak Ci strzelają nad głową? Nawet na wiwat dla pokoju? :DDDDDDDDDDDDDD

      Usuń
    2. E tam, jakie tam huki, takie armaty strzelają tylko bajecznymi kolorami :)))))))))

      Usuń
  3. "Obrazki" rarytaski. Szkoda, że nie widziałam jeszcze "na żywo". Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Zorro - dziękuję pięknie :DDDDDDDD Bardzo mi się podoba "obrazki - rarytaski" :DDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  5. Landrynkowy deszcz.... LOVE, LOVE, LOVE, aż się miło na sercu robi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałam wczoraj w Empiku :)

    "Bajki przez telefon" jest pierwsza w kolejce po wypłacie! :-D Nadajesz duszę książkom! :)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka cudna, szkoda tylko, że Twoje ilustracje "zepsute" przez skład. Napiszę, obfotografuję i uzasadnię.
    Bardzo żałuję, że nie ma ich więcej w tomie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Chcialoby sie byc dzieckiem albo miec male dzieci zeby czytac i ogladac tak piekne obrazki. Nie mniej nikt nie powiedzial, ze doroslym nie wolno czytac ksiazek dla dzieci, a wiec gdy bede w kraju to kupie sobie i poprosze Ciebie o dedykacje.

    OdpowiedzUsuń