Ja też byłam szczęśliwa. W kąciku przeznaczonym dla dzieci nie było dzieci (dzieci z obłędem w oczach i błagalnym jękiem na ustach biegały między półkami z zabawkami). Był za to stoliczek. I kredki. I papier był.
Narysowałam sobie coś co mi przyszło do głowy między tymi wszystkimi "dobrami" i miałam to namalować pięknie w domu, ale najnormalniej w świecie, nie zdążyłam, więc proszę:
Życzę Wam żebyście spotykali na swojej drodze dobrych ludzi, żebyście umieli się uśmiechać, żebyście umieli być spokojni i silni i jeszcze życzę Wam Przyjaciół. Ja ich mam i to jest najlepsze co mogę sobie wyobrazić.
Wyszło niezgrabnie i naiwnie, ale tak dziś myślę. A teraz idę dokończyć barszczyk :)
WESOŁYCH ŚWIĄT :D
I Wam Najlepszego! Słóńca w sercu, dziecka w duszy. I kredek. I obiektywów.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Gosia - jak ja się cieszę, że tu zajrzałaś :DDDDD I wzajemnie :DDDD
UsuńŻyczenia piękne, też wszystkiego dobrego życzę.
OdpowiedzUsuńCudowności :D
UsuńCzyli obrazek z pleneru. A plener malarski jak się okazuje można zorganizować wszędzie ;DDDDD
OdpowiedzUsuńNo ba - zawsze i wszędzie :DDDDD
UsuńDalej nas bajerowiczuj na cacy!
OdpowiedzUsuńBędę się starać z całych sił :* :DDDDDD
UsuńCzy ten rysunek ma tytuł? Wiele z obrazka można odczytać, wzruszający i łapie za serce:-) Wpadłam tu po świętach, życzenia piękne i dziękuję poświątecznie:-)
OdpowiedzUsuńNie nazwałam go. Celowo. Niech sobie każdy odbierze jak chce :) Ściskam do wytrzeszczu Bożeno :DDDDDD
UsuńCalych klebów natchnienia, ton weny, wspanialych pomyslów i duuuzo radosci w 2016!
OdpowiedzUsuńDziękuję :DDDDDD I vice versa :DDDDDD
UsuńW deszczowy dzień miło jest wrócić do ciepłego domu.
OdpowiedzUsuń