Przylecieli do pracowni i usiedli na stole.
I śpiewają ochrypłymi głosami, bo zdarli gardła od tego śpiewu z wielkiej radości :DDDDD Uwielbiają Święta :DDDDDD

Myślę sobie, że anioły, to nie cudownie piękne duchy. Myślę, że to boskie stworzenia - takie jak my. Myślę, że spotykamy je na codzień, choć tego może nie widzimy? Albo może nie umiemy i nie chcemy zobaczyć, że tylu ich żyje wśród nas?
I dalego życzę Wam na Święta i Nowy Rok (i na całe życie) żebyście zauważali i spotykali aniołów jak najczęściej i sami jak najczęściej nimi bywali :)
Wesołych Świąt :)
p.s.: Wybaczcie mi fatalne zdjęcie zrobione komórką: musiałam się spieszyć, bo lecieli dalej i tylko na moment przysiedli coś zaśpiewać :DDDDDDD Obiecali, że jeszcze przylecą, w kościołowych ubraniach, i nawet kumpla przyprowadzą :DDDDDDD