No, to lecę!
Bloga zostawiam przez moment pod opieką Lary i Penata :DDDDDDD
Jakby sobie nie dawali rady, to jeszcze mają tego tu:
do pomocy :DDDDDD Ma lekko szaloną fryzurę, ale możńa na nim polegać :DDDDDD
Do zobaczenia :DDDDD
niedziela, 25 sierpnia 2013
piątek, 23 sierpnia 2013
Takie mam marzenie
Żeby popływać z syrenami.
Żeby ich dotknąć.
I się przytulić do takiej syreny :DDDDD
Ale by fajno było!!!!!!!!!!
Te duże i piękne, to syreny (manaty - nazywane też krowami morskimi), a to mniejsze, to może kiedyś będę ja? Chciałabym......
Czyli piękne i bestia :DDDDD
Żeby ich dotknąć.
I się przytulić do takiej syreny :DDDDD
Ale by fajno było!!!!!!!!!!
O! Nawet znalazłam kiedyś w sieci takie zdjęcie (pojęcia nie mam kto je zrobił, ale mam je na dysku od lat jako skarb) i sobie wyobrażam, że to ja tam moczę ciało wśród tych cudnych stworzeń.
Te duże i piękne, to syreny (manaty - nazywane też krowami morskimi), a to mniejsze, to może kiedyś będę ja? Chciałabym......
Czyli piękne i bestia :DDDDD
środa, 7 sierpnia 2013
Mrówcza robota
Albo benedyktyńska nawet :DDDD
Miła Pani A. z Wydawnictwa Nasza Księgarnia powiedziała, że mogę już puścić farbę.
Miła Pani A. z Wydawnictwa Nasza Księgarnia powiedziała, że mogę już puścić farbę.
To puszczam :D
Na razie granatową, ciemną - jak kałamarnica :DDDDDDD
To jedna ze stron do mrówczej sagi :) Te jasne pola zagospodarował pięknie wierszowanymi zagadkami Pan Marcin Brykczyński - dziękuję Panie Marcinie :D
Na razie nie pokażę nic więcej. Jak kto jest ciekaw co było dalej, to musi chwilę zaczekać :)
Na razie nie pokażę nic więcej. Jak kto jest ciekaw co było dalej, to musi chwilę zaczekać :)
Na upał
Mysz przygodowa. Nieśmiała i niewidoczna.
Zamieszkała dawno temu w, dziś już strasznie wyświechatanym, pomysłowniku. Wygrzebałam ją razem z insektem z poprzedniego wpisu. Od czasu do czasu coś jej się przydarza.
Dziś zdarzył się upał i koncert pasikoników.
Dobranoc :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)